Kiszone ogórki rocznik 2019. 9 Słoików z ogórkami.
Owoce i warzywa

Kiszone ogórki

Lato w pełni więc pora zakisić ogóra. Kilka dni temu dostaliśmy coś koło 3 kilogramów ogórków no więc nie ma na co czekać tylko marsz do piwnicy po słoiki.

Słoików było za mało. Więc kupiliśmy 18 słoików na ogórki kiszone, taki 0.9 litra i wczoraj zakisiliśmy pierwszą partię. W sumie wyszło 9 słoików. A dziś, 21 lipca, pojechaliśmy na wieś i zebraliśmy ponad 20 litrów ogórków.

Dwadzieścia litrów ogórków
Dwadzieścia litrów ogórków

Część z dzisiejszego zbioru została przekazana kuzynce, część czeka na nowe słoiki, a 9 dużych słoików znów zapełniło się ogórkami. Plus 3 małe słoiczki, do których trafiły małe ogóreczki.

Ogólnie jest niezły wysyp ogórków i mimo dość suchego lipca nie można narzekać na nieurodzaj. Wręcz przeciwnie.

Oprócz ogórków przywiozłem dwie dorodne cukinie i kilka pomidorów. W tym najlepszy z możliwych bawole serca. Jeden pomidor, który ważył 70 dkg. nieźle, co nie?

Mój przepis na ogórki

Przepis na ogórki jest dość prosty. Na 1 litr wody dajemy 1,5 łyżki soli. Baldachim kopru, trochę chrzanu i dwa ząbki czosnku. Liście czarnej porzeczki i wiśni też mogą się znaleźć w słoikach.

Oczywiście od tego są odstępstwa i o tym będzie poniżej. Wodę, o ile jest to kranówa gotujemy i odstawiamy do wystygnięcia. Ogórki zalewam zimną wodą, ostudzoną.

W sumie mamy 18 dużych słoików ogórków + 3 małe (stan na 21 lipca 2019) i 5 różnych wariantów.

Ogórki kiszone. Wariant 1

Kiszone ogórki rocznik 2019. 9 Słoików z ogórkami.

Pierwsze kiszenie ogórków to 3 słoiki 0,9 litra. Na przegotowanej i ostudzonej wodzie z solą. Do słoików poza koprem, chrzanem i czosnkiem dodałem jedno ziele angielskie, jeden liść laurowy i trzy ziarenka pieprzu.

A i nie wiem czy to ważne, ale do tych trzech słoików ogórki wsadzałem jasnym końcem do góry.

Ogórki kiszone. Wariant 2

Pierwszy dzień kiszenia to też sześć słoików z ogórkami ze Słociny, tymi samymi co w wariancie pierwszym, ale bez dodatków. Czyli woda z solą, chrzan, czosnek i koper. Ogórki wsadzane ciemnym końcem do góry.

21 słoików z kiszonymi ogórkami. Drugi dzień kiszenia.

Ogórki kiszone. Wariant 3

Są to trzy małe, 330 ml. słoiki ogóreczków, tych kujących. Do małego słoika dawałem jeden liść z czarnej porzeczki, a dokładniejszy opis w wariancie 4. Małe też były układane ciemnym do góry i zalewane Nałęczowianką.

Ogórki kiszone. Wariant 4

Dzisiejszy zbiór ostrych i kujących ogórków. Nie wiem jak się nazywa ten gatunek, ale dobrze, że miałem rękawiczki, bo łatwiej było zbierać. Zebraliśmy 2,7 kg. tych ogórków (małych i dużych), które zniknęły w sześciu dużych i trzech małych słoikach. Wariant 4 to ogórki kiszone na wodzie mineralnej Nałęczowianka. Tutaj nie dodawałem ziela angielskiego, liści laurowych ani pieprzu. Klasyczny nastaw na osolonej wodzie z koprem, chrzanem i czosnkiem.

Składniki:

  • 7 – 8 ogórków na słoik
  • dwie butelki, czyli 3 litry niegazowanej Nałęczowianki
  • 100 gr. soli (na te 3 litry)
  • dwa ząbki czosnku
  • chrzan
  • koper
  • 2 liście czarnej porzeczki

Ogórki wsadzałem ciemnym końcem do góry. Na spód słoika poszedł baldachim kopru oraz liść z czarnej porzeczki oraz chrzan i czosnek. Następnie ogórki. A na ogórki znowu chrzan, czosnek, koper i liść z czarnej porzeczki.

Ogórki kiszone. Wariant 5

To już ostatni wariant dzisiejszego zbioru. Trzy słoiki z innej odmiany. Takiej łagodniejszej dla dłoni, mniej kującej. Tego rodzaju ogórków zebraliśmy dzisiaj 4,8 kilograma.

Zawartość słoika jest taka sama jak dla wariantu nr 4. Różnica jest taka, że użyłem przegotowanej, kranowej wody z solą, która od wczoraj stała w garze. Dodałem też poza liśćmi z czarnej porzeczki również po jednym liściu wiśni na słoik 0,9 l.

Nakrętki do słoików

Najbardziej zawiedziony jestem jednak jakością nakrętek na słoiki. Porażka do kwadratu. Słoiki i nakrętki kupowaliśmy wczoraj w kauflandzie, nie mam szacunku do tego sklepu dlatego piszę małą literą!

Kupiliśmy 18 słoików i 30 nakrętek. Z tego chyba z 15 poszło do kosza! Dobrze, że mieliśmy jeszcze jakieś stare,poczciwe nakrętki bez udziwnień więc się przydały.

Nakrętki oczywiście przed zamknięciem słoików wyparzyłem we wrzątku. Wytarłem, również i słoiki. No ale co z tego jak co druga nakrętka z kauflandu przeskakiwała. I być może ten sklep nie jest winien, tylko producent ale niesmak jednak pozostaje do tego który bierze ode mnie kasę! Więc jednym słowem nie polecam kupować nakrętek na słoiki w kauflandzie.

Mam jedynie nadzieje, że te co wczoraj i dziś nakręciłem na słoiki nie będą przeskakiwać.