Zobaczmy jak działka wygląda na początku sezonu 2024 i jak będzie się zmieniać w ciągu roku. Na początek krokusy, bo one pierwsze znikną. Rzeka Wisłok Krzaczki owocowe Malina, truskawka, dereń Plan jest taki, aby tę grządkę z truskawkami w tym roku trochę ulepszyć. Chcę kupić obrzeża betonowe, takie na 30 cm wysokie i zakopać je w ziemi, tak w połowie wysokości. Dzięki czemu nabierze to wg mnie odrobinę lepszego wyglądu. Poza roślinami widocznymi na zdjęciach na działce rośnie jeszcze: Winogrono ciemne, odmiany nie znam. Dostałem dwie sadzonki od Dziadka Madzi, przyjęły się bardzo dobrze i rosną od 3 lat. W ubiegłym roku, w październiku, posadziłem białe winogrono odmiana Biancka węgierska, którą dostałem od Pana Zbyszka z winnicy Melancholia, pozdrawiam serdecznie :-)
-
-
Na działce i tunelu w sezonie 2021
Pogoda w tym roku nie rozpieszcza. Końcówka maja a zimno jak w marcu. Ale nie ma co narzekać tylko brać się do pracy w polu i w sieci. W tym wpisie będę opisywał moje swojskie poczynania na działce i w tunelu w sezonie 2021. Prawdopodobnie zrobię z tego jeden, całosezonowy wpis. Muszę nadrobić trochę zaległości i opisać to co już zostało posadzone i posiane. A już tego trochę było. Początkiem maja, dokładnie 1 maja w święto pracy posadziliśmy między innymi: 5 rzędów cebuli „Efekt“ 3 rzędy cebuli czerwonej „Carmen“ 2 rzędy cebuli „Wolska“ 3 rzędy marchwi „Koral“, W. Legutko 1 rząd pasternaku. Pierwszy raz sadzę to warzywo 1 rząd kalarepy 4 rzędy buraka czerwonego „Opolski“, Roltico 2 rzędy pietruszki, W. Legutko 1 rząd koperku, Roltico 2 rzędy bobu 2 rzędy szparagówki Zostało jeszcze sporo miejsca na działce, ale na pewno…
-
Sezon 2021 uważam za otwarty
2 stycznia i już otwarcie sezony? Brzmi dziwnie, ale tak jest. Dzisiaj są urodziny mojego Taty, wczoraj były jego imieniny więc świętujemy trzeci dzień, bo jeszcze był przecież sylwester! Pojechaliśmy na wieś. Auto zapakowane pod korek. Już nic do bagażnika by się nie zmieściło. Dojechaliśmy na nasze błonie, pokręciliśmy się po działce i poszliśmy do lasu. Plan na wyście do lasu było już jakiś czas temu, ale nigdy nie było czasu bo w szczycie sezonu to na działce jest sporo rzeczy do zrobienia. Pogoda na wsi dziś była piękna, słońce, mało chmur, no i ciepło jak na drugi dzień stycznia, chyba z 5 stopni na plusie. W lesie jak to w lesie, cudownie, powietrze świeże, czyste, pachnące. Najpierw zobaczyliśmy działkę, na której jakiś sąsiad ma się budować, później poszliśmy do naszego lasu. Pochodziliśmy po łąkach, krzakach, strumyku, górkach i zaroślach. Ucierpiała też trochę moja kurtka, ale po pierwsze nie w lesie a już jak zeszliśmy…
-
Podwyższone grządki
Inni mają to i ja robię podwyższone grządki. Zapatrzony w internety postanowiłem wybrać najlepsze pomysły od innych osób i zrobić swoje własne, swojskie, podwyższone grządki! No stało się całkowicie przypadkiem, że Tata odebrał pocięte drzewa więc takich zrzyn tartacznych było sporo więc i materiału miałem pod dostatkiem. Po co robić podwyższone grządki? Jak to po co? Żeby mieć :) A tak poważnie, to ja robię je aby przetestować czy są fajne. Aby samemu sprawdzić czy będzie mniej chwastów, czy będzie wygodniej. Czy rzeczywiście nie trzeba się będzie tak schylać. Czy plony będą większe. Czas pokaże. W tym roku poskładałem kilka desek ,ale używał grządek będę pewnie wiosną 2022. Aż się wszystko ładnie przerobi. Wymiary podwyższonych grządek. Niby wszyscy mówią, że ma być wygodnie. To jest racja. Ale ja duży, swojski chłopak jestem więc i zasięg ramion mam spory. Grządki szerokie na 90-100cm byłyby pewnie spoko ale zrobiłem 120 x 480cm. I takie…
-
Koniec prac na wsi
Wczoraj, czyli 10 października, rozebraliśmy tunel foliowy tym samym ogłaszam koniec prac na wsi. Sobota kończy sezon ogrodowo-grillowy A.D. 2020. Pierwszy sezon z własnym tunelem i niemałym poletkiem na warzywa. Duże podziękowania należą się Rodzicom. Pomagali mi przy swojskich pracach na działce, oraz cioci Marcie, która pewnie nigdy tego nie przeczyta. Jednak bez niej i jej pilnowania, nie byłoby takich zbiorów, jakie były. W sobotę zdjęliśmy folię z tunelu. Następnie rozkręciłem i spakowałem wszystkie rurki, całą konstrukcję tunelu. Powiem Wam, że kurczę, smutno teraz ta działka wygląda. Łyso tak, no ale co począć, trzeba czekać na wiosnę. Kilka zdjęć z zakończenia pracy na wsi Czy to na pewno koniec prac na wsi? Jak się okazuje oczywiście, że nie. Przecież trzeba sobie wymyślić robienie podwyższonych grządek. Więcej o nich przeczytacie w tym wpisie – podwyższone grządki.
-
Zbieram nasiona rzodkiewki
Pierwszy raz w tym roku postanowiłem aby zebrać nasiona rzodkiewki, która, celowo wyrosła prawie na metr i bardzo obficie „zakwitła”. Rzodkiewkę sadziłem dwa razy, wiosną i końcówką sierpnia. Nasiona oczywiście pochodzą z wiosennego wysiewu. W lecie wybiły w kwiatostan i pięknie zasuszyły się na łodygach. Nasiona rzodkiewki Dojrzewała, wysychała, aż nadszedł czas zbiorów. Początkiem października zerwałem „owoce” tylko jednej rzodkiewki. Kilka dni temu wyłuskałem nasionka i zakopertowałem nasionka, wsadziłem do podpisanej kopert :) W przyszłym roku jeden rząd rzodkiewki będzie z tegorocznych nasion.
-
Przegląd warzywnika. Sierpień 2020
Sierpień, czyli połowa sezonu w ogrodzie, czas na przegląd warzywnika. Część warzyw już zebrałem, lub wciąż zbieram. Inne pięknie się kolorują, a na jeszcze inne przyjdzie mi trochę poczekać. Staram się przynajmniej raz w tygodniu, pomijając weekend pojechać na działkę i podlać warzywa, nie mówiąc już o plewieniu. Staram się, ale nie zawsze wychodzi. Często w tygodniu po prostu nie ma na to czasu, a w weekend trafia się jakieś wyjście. Chociaż w tym dziwnym roku, tych wyjść jest zdecydowanie mniej, więc i czasu na przypilnowanie ogródka jakoś tak więcej. Droga na działkę Na działkę mam około 28 kilometrów. Nie jest to może jakoś bardzo daleko, no ale nie można powiedzieć, że to taka podmiejska rekreacja. Jakby nie patrzeć to ponad 30 minut jazdy. Często jednak udaje mi się zwolnić godzinkę z pracy i czmychnąć na działkę pociągiem. Mam ten komfort gdyż z pracy na stację mam około 15 minut spacerkiem. A ze stacji docelowej…
-
Stawiamy tunel foliowy
23 kwietnia pojechałem na wieś wraz z Tatą aby postawić tunel foliowy. To w zasadzie trzeci etap prac nad tunelem. Pierwszy etap to było ściągnięcie warstwy ziemi z trawą. Drugi etap to przekopanie ziemi pod tunel. Dodatkowo rozsypałem 80 litrowy worek ziemi uniwersalnej z nawozem. Trzeci etap to postawienie tunelu. Teraz ziemia się nagrzewa i czeka na pomidorki, które wjeżdżają tam już za około trzy tygodnie.
-
Siejemy warzywa
16 kwietnia pojechaliśmy na wieś aby posiać i posadzić warzywa. Wcześniej kilka razy byliśmy na przygotowaniach. Między innymi przekopaniu ziemi pod nowy tunel, ale o tym w innym wpisie. Zostawiliśmy około 2,5 metrów odstępu od poletka rodziców. U nich kończy się na papryce, dlatego my zaczynamy od papryki. Dalej są posadzone trzy gatunki rzodkiewki: rzodkiewka Carmen rzodkiewka Krakowianka rzodkiewka podłużna Kolejne dwa rzędy to koper, dalej sałata. Dwa rzędy cebuli czerwonej, Trzy rzędy cebuli Wolskiej i trzy cebuli Efekt. Została jeszcze grządka na czosnek, ale ten nie został posadzony. Dalej będzie szparagówka, bób, kapusta, cukinia i dynie. Ale o tym w kolejnych wpisach.
-
Wysiałem warzywa
Sobota, piękny dzień na prace warzywne. Po krótkiej inwentaryzacji tego co mi zostało z nasion zabieram się do wysiewów. Warzywa już czekają w torebkach. Mam 20 litrowy worek ziemi do rozsadów i sądzę, że wystarczy. Do wysiania mam następujące warzywa: pomidory koktajlowe papryczki chili rzodkiewkę rukolę szczypiorek i to chyba wszystko Po kilku dniach dam znać do pierwsze wyszło z ziemi. Pierwsza z ziemi wylazła rzodkiewka. Generalnie aż miło patrzeć jak rośnie. Trzeba będzie zaraz pikować i znów dalsze czekanie.