Składniki na pestkówkę z pestek pigwowca japońskiego, polskie amaretto. Svojskie.pl
Nalewki

Pestkówka 2020

Jakiś czas temu robiłem pigwowcówkę. Czas pokaże jaka wyjdzie, oby przynajmniej tak pyszna jak ta pigwówka z ubiegłego roku. W tym roku (20/10/2020r.) z pestek pigwowca japońskiego postanowiłem zrobić pestkówkę, takie polskie amaretto.

Amaretto

Wg wikipedii amaretto to napój alkoholowy wywodzący się z Włoch, o słodkim, lekko gorzkawym smaku. Jest to czerwonobursztynowy likier wytwarzany z użyciem migdałów lub czasem z pestek moreli, brzoskwiń, wiśni i innych. Czasami wykorzystuje się także różne zioła lub aromat waniliowy. Zawartość alkoholu wynosi zazwyczaj kilkanaście do trzydziestu procent objętościowych. Mimo że nazwa likieru wywodzi się z Włoch, to na świecie znane i popularne są likiery o tej nazwie produkowane we Francji, Holandii lub w Niemczech.

Amaretto jest głównym składnikiem wielu drinków. Jest także często wykorzystywane jako dodatek do kawy, czekolady, deserów i ciast, często w połączeniu z migdałami.

Wikipedia, Amaretto

Jak zrobić pestkówkę?

Aby zrobić pestkówkę, potrzebujemy, o dziwo, pestek :) Amatetto robi się z migdałów, a moja pestkówka z pestek pigwowca, które suszyłem kilka dni.

Pestkówka. Składniki na likier.

Jak zrobić pestkówkę z pestek pigwowca japońskiego? Svojskie.pl
  • spirytus 95% – 1 szklanka
  • woda – 1 szklanka
  • cukier – 1 szklanka ja użyłem cukru trzcinowego
  • szklanka wysuszonych pestek
  • butelka lub słoik, np. po miodzie 0,9l.

Wodę podgrzewam do koło 40 – 50 st. C i przelewam do słoika. Wsypuję cukier i rozpuszczam go. Do powstałego syropu cukrowego dodaję szklankę koniecznie dobrze wysuszonych pestek z pigwowca. Całośc zalewam szklanką spirytusu.

Wszystko mieszam i odstawiam w ciemne miejsce na około miesiąc. Mieszam co jakiś czas, jak sobie przypomnę. Można codziennie, ja mieszam ze 2, może 3 razy w tygodniu.

Pestkówka z prażonych pestek pigwowca

Druga wersja pestkówki. Z prażonymi pestkami.

Prażone pestki pigwowca japońskiego. Svojskie.pl

W tym roku miałem sporo pigwowca, około 10 kilogramów więc i pestek było sporo.

Pestkówka będzie na dwa sposoby, pierwszy jak powyżej. W drugim (2/11/2020r.) wysuszone pestki wsadziłem na około 30 min do piekarnika nagrzanego na około 80st. C aby je trochę skarmelizować.

Która wersja pestkówki będzie lepsza? Czas pokaże. Pierwszą robiłem 20 października 2020r. i kilka dni temu otworzyłem słoik aby powąchać. Zapach był powalający. Słodki, migdałowy, aż chciało się spróbować, ale jeszcze trochę. Poczekam gdzie do końca listopada, następnie zleję pestkówkę do butelki a pestki odrzucę. Po kolejnych 2-3 miesiącach sądzę, że będzie idealna do spożycia.

Drugą zrobiłem w sobotę, 7 listopada. Póki co mieszam nią co kilka dni i czekam.

Wiosna 2021 będzie migdałowa :)