Swojskie zakupy
Zakupy

Pierwsze swojskie zakupy

17 września udałem się na zakupy do sklepu Świat drożdży w Rzeszowie. Moje pierwsze swojskie zakupy. Najpierw na ulicę Sondeja, nie polecam. A później na ulicę Dębicką, zdecydowanie polecam. Do dziś tam robię zakupy. Niby firma ta sama a obsługa o niebo lepsza.

Swojskie zakupy. Co kupiłem:

  1. Pojemnik fermentacyjny 25 l.: 36 zł
  2. Kranik do pojemnika: 11 zł
  3. Rurkę fermentacyjną: 1,5 zł
  4. Cukromierz: 9,50 zł
  5. Drożdże aktywne Fermvin 7013: 3,70 zł
  6. Pożywkę winiarską Spirit ferm: 1,80 zł
  7. Rurkę do zlewania/butelkowania: 1,50 zł
  8. Reduktor osadu: 2,50 zł

Razem: 66 zł, na paragonie nie było rurki do zlewania.

Dodatkowo w sklepie 1000 drobiazgów czy jakoś tak kupiłem dwa zwykłe termometry ścienne. Jeden docelowo poszedł do piwnicy, drugi do garażu.

Termometr ścienny: 2 x 6 zł, czyli 12 zł

No i w jakimś spożywczym kupiłem 5 kilogramów cukru za około 10 zł

W sumie zakupy wyszły: 88zł

Zakupów ciąg dalszy

Żaby było do czego zbierać kupiłem wiadro, takie wielkie plastikowe 20 litrowe, w sklepie Resgal na Słocinie. Pewnie nawet nie ma atestu na kontakt z żywnością, ale pojemność ma odpowiednią i to jest w sumie najważniejsze. Cena: 10,97 zł.