Sezon na czarną porzeczkę powoli się kończy czas więc nastawić wino. Pojechałem w sobotę na wieś i koło południa zadzwoniłem do znajomej pani, która ma plantację czarnej porzeczki, z pytaniem po ile mi sprzeda porzeczkę? A ta mi mówi, że w środę skończyła zbiory i nie ma już nic na sprzedaż. Smutek, żal i niedowierzanie. No ale próbuję dalej, w poniedziałek, już w Rzeszowie pojechałem do skupu owoców i radość wróciła. Czarna porzeczka czekała na mnie w cenie 2,50 zł, co mnie bardzo ucieszyło. Kupiłem 15 kilogramów. Przy okazji kupiłem jeszcze 10 kilogramów wiśni, po 4 zł, więc będzie się działo. Wino z czarnej porzeczki i wino z wiśni Do wina z czarnej porzeczki użyłem pierwszy raz wody mineralnej Nałęczowianka. Na początek rozpuściłem 2 kg cukru w 3 litrach (2 butelki, 1,19 za butelkę) wody. Cukier biały Królewski udało mi się kupić po 1,49 zł, więc cena przyzwoita. Po dodaniu syropu cukrowego BLG było…
-
-
Kiszone ogórki
Lato w pełni więc pora zakisić ogóra. Kilka dni temu dostaliśmy coś koło 3 kilogramów ogórków no więc nie ma na co czekać tylko marsz do piwnicy po słoiki. Słoików było za mało. Więc kupiliśmy 18 słoików na ogórki kiszone, taki 0.9 litra i wczoraj zakisiliśmy pierwszą partię. W sumie wyszło 9 słoików. A dziś, 21 lipca, pojechaliśmy na wieś i zebraliśmy ponad 20 litrów ogórków. Część z dzisiejszego zbioru została przekazana kuzynce, część czeka na nowe słoiki, a 9 dużych słoików znów zapełniło się ogórkami. Plus 3 małe słoiczki, do których trafiły małe ogóreczki. Ogólnie jest niezły wysyp ogórków i mimo dość suchego lipca nie można narzekać na nieurodzaj. Wręcz przeciwnie. Oprócz ogórków przywiozłem dwie dorodne cukinie i kilka pomidorów. W tym najlepszy z możliwych bawole serca. Jeden pomidor, który ważył 70 dkg. nieźle, co nie? Mój przepis na ogórki Przepis na ogórki jest…
-
Wino z mniszka lekarskiego
Jest ostatni weekend kwietnia, pogoda idealna, wiosna w pełni, wszystko kwitnie, więc czas na wino z mniszka lekarskiego, popularnie zwanego mleczem. W tym roku pierwszy raz będę robił wino z mniszka. W ubiegłym roku robiłem tzw. miodek z mniszka, ale, że zostały mi jeszcze dwa słoiki to w tym roku zrobię winko. A że przypadkiem, końcem kwietnia, kupiłem sobie pojemnik fermentacyjny to przecież nie może stać pusty. Mniszek lekarski Mniszek lekarski, zwany też mniszkiem pospolitym, nazwa naukowo Taraxacum officinale, takie mądre słowa znalazłem w Wikipedii, jest surowcem trudnym. Jeśli chodzi o sam zbiór to z tym nie ma większych problemów, ale jeśli zaczniemy oddzielać płatki od zielonych koszyczków to robi się ciężko. Na poniższym zdjęciu widać, że mam w sumie 80 dkg mniszka. Zbierałem go jakąś godzinę, może ciut więcej. Ale oczyszczenie go zajęło mi dobre 3 godziny. Dość mocno wiało więc musiałem…
-
Kwietniowe zakupy, Sezon 2019
W kwietniu zarejestrowałem zakupy w trzech punktach, być może, że coś przeoczyłem ale raczej jakieś drobne rzeczy. Pierwszy zakup to sklep Pimat, w dniu 19 kwietnia: butla 15 l. – 58 zł dama 5 l. z zakrętką – 12 zł rurka fermentacyjna = 2 zł korek do butli 28/26 – 2 zł W sumie 74zł Kolejne zakupy były tego samego dnia w Malinowym Nosie: wiadro 10 l. białe – 6,93 uszczelka do pojemnika ferment. – 1,77 rurka fermentacyjna – 1,87 sitko plastikowe 250 mm. – 11,87 pożywka dla drożdży – 1,97 drożdże Coobra Vi4 – 6,44 W sumie: 30,85 No i w dniu 26 kwietnia zrobiłem sobie prezent imieninowy :) Pojechałem do Strzyżowa, do siedziby sklepu Browamator i kupiłem kapslownicę Heavy Duty i 100 szt. kapsli 26 mm. kapslownica…
-
Butelkuję cydr
Po 12 dniach fermentacji, 27 kwietnia, butelkuję cydr. Fermentacja się zatrzymała. Sprawdziłem BLG, które jest teraz równe 0. Dzięki tabelce BLG wiem, że z tej ilości cukru po wyfermetowaniu otrzymam cydr o mocy 3,9% alkoholu. Wczoraj w sklepie Browamator kupiłem sobie kapslownicę Grifo Heavy Duty, o której pisałem poprzednio. Rzeczywiście mogę ją śmiało polecić. Działa rewelacyjnie. Do każdej butelki pół litrowej dodaję około 2 gramy cukru. Nie wiem czy nie za mało, ale wolę aby nie był za bardzo nagazowany niż jakby miał strzelić. Ostatnio na grupie Winni ktoś pokazywał zdjęcie lodówki z roztrzaskanymi butelkami. Dzięki, ale nie :) Mam kilkadziesiąt butelek po piwie, opłacało się ich nie wyrzucać teraz przydadzą się idealnie. Po kilku dniach sprawdzę jak wygląda sprawa nagazowania. Dopisek z 1 maja. Cydr od kilku dni leży sobie w butelce. Czas sprawdzić czy wszystko z nim w porządku?…
-
Tabelka BLG. Przeliczenie cukru na alkohol
Często zdarza mi się zapodziać gdzieś tę tabelkę więc jak zrobię z niej wpis na blogu to posłuży nie tylko mi ale i Wam. Tabelka BLG prezentuje dane dotyczące przerobienia cukru na alkohol. Poniżej niej zamieściłem krótki opis dotyczący tego jak obliczyć stężenie alkoholu w docelowym trunku przy dodawaniu cukru. Kalkulator BLG. Tabelka BLG Zawartość cukru [BLG] Stężenie alkoholu [%] 1 0,0 2 0,1 3 0,5 4 1,0 5 1,5 6 1,9 7 2,5 8 3,1 9 3,5 10 3,9 11 4,5 12 5,2 13 5,7 14 6,2 15 6,7 16 7,3 17 7,8 18 8,3 19 8,8 20 9,6 21 10,0 22 10,4 23 11,2 24 11,8 25 12,5 26 12,9 27 13,3 28 14,1 29 14,7 30 15,5 31 16,0 32…
-
Jabłecznik, czyli cydr polski
Dziś, czyli w poniedziałek 15 kwietnia 2019, nastawiłem pierwszy jabłecznik, czyli cydr na zagęszczonym soku jabłkowym Riviera kupionym w Biedronce. Akurat była jakaś promocja, kupując 2 kartony soku 2 litrowego, zapłaciłem 2,99 zł/karton. Kupiłem 6 kartonów więc zapłaciłem 18 zł. Jakiś czas temu kupiłem pojemnik fermentacyjny z Browinu z podziałką do 12 litrów, który stał pusty i czekał na swoją kolej, która właśnie nadeszła i wiaderko zostało napełnione sokiem. Nie miałem drożdży do cydru więc uwodniłem niezawodne Bayanusy G995, około 5 gramów. Dodałem też trochę pożywki z Browinu, takiej z witaminą B1 dla drożdży winiarskich. No i co dalej. Po zlaniu wszystkiego do pojemnika fermentacyjnego wyszło mi około 11,5 litrów nastawu, trochę soku wypiłem przy zlewaniu, nie mogłem się oprzeć. Powinienem z tego mieć 20 butelek półlitrowych cydru, czyli krata cydru za dwie dyszki, nieźle :)…
-
Swojski chleb z ziarnami
Wino przyjemnie bulgocze więc pora zająć się czymś innym ale równie przyjemnym. Upiekę sobie chleb z ziarnami. No i dobra, pomysł jest ale nie mam żadnych naczyń do tego. Żadnych brytfanek, tortownic, chlebownic czy jak to się tam nazywa. No ale mam mega ochotę! Przeglądnąłem internet i w zasadzie wystarczy papier do pieczenia, a to akurat mam. Skoro nie muszę mieć specjalnych akcesoriów to działamy. Składniki na swojski chleb z ziarnami 460-480 gr mąki pszennej chlebowej typ 750 Młyny Stoisław 25 gr drożdży domowych, takie zwykłe w żółtym papierku z babcią na etykiecie dwie łyżeczki soli łyżeczka cukru 380 ml letniej wody dwie garście ziaren z opakowania Kresto, mieszanka: słonecznika, pestek dyni, siemienia lnianego Swojski chlebek z ziarnami w kliku krokach: Drożdże pokruszyłem i sypnąłem im łyżeczkę cukru, póki co nie podlewałem wodą. Do miski z robota kuchennego przesiałem mąkę, dodałem dwie łyżeczki…
-
Pozbywam się owoców z wina
Dziś pozbywam się owoców z wina z zielonej herbaty. A owoce, które w nim pływały to: żurawina, rodzynki i trochę suszonej śliwki. Winko pięknie pachnie, z rurki czuć miły ferment, ale pojawia się mały problem. Ostatnio, czyli 30 marca, jak odczytywałem zawartość cukru to wynosiła ona 10 BLG. Dziś (6 kwietnia), po tygodniu, nic się nie zmieniło. Wino wciąż fermentuje, oczywiście nie jest to już jakaś burzliwa fermentacja, ale co kilka minut słuchać przyjemne bul bul bul. W smaku winko również jest niczego sobie, czuć, że jest bardzo młode, nastawione raptem miesiąc temu, dokładnie 5 marca, martwię się jednak tym wysokim BLG, a jeszcze bardziej tym, że się nie zmniejszyło przez tydzień. Będę je obserwował i za jakiś czas jeszcze opiszę co się z nim dzieje. 20 kwietnia, przelewam wino do balona Czas najwyższy przelać wino…
-
Miód pitny. Czwórniak
Dziś (30 marca 2019 r.), po zakupach, o których pisałem poprzednio, zabrałem się do nastawiania miodu pitnego. Jako, że to mój pierwszy nastaw na miód to postanowiłem podzielić cały miodek na dwie damy. W pierwszej zrobiłem miód na ciepło, czyli miód sycony. W drugiej zaś na zimno. Może najpierw słów kilka o miodzie syconym. Miód sycony, maliniak Dlaczego w ogóle robię miód sycony? Otóż dlatego, że robię go pierwszy raz i nie chcę go zepsuć, a podobno o to nie jest trudno. Jak więc zacząłem? Zagotowałem 2,5 litra wody i dodałem do niej słoik miodu lipowego. Brzeczkę miodową gotowałem przez 30 minut zdejmując z wierzchu pianę. Po pół godziny dodałem pół litra soku malinowego, domowej produkcji i gotowałem jeszcze z 20 minut ciągle ściągając pianę. Następnie brzeczkę odstawiłem do ostygnięcia. W tym czasie zająłem się uwadnianiem drożdży. Rozpuściłem łyżeczkę cukru w 150 ml. wody. Zamieszałem i poczekałem, aż temperatura…




















